Przejdź do treści

POSTRZEGANIE POZAZMYSŁOWE – WIZUALIZACJA – cz. IV

    „Czwarty Wymiar” | 05.2017

    Na ogół uważa się, że wizualizacja jest już częściowo rozkodowaną informacją, która ma formę i kształt oraz przestrzenny wymiar. Może być odbierana poprzez oczy lub tzw. trzecie oko i m.in. dzięki dwóm bardzo subtelnym kanałom „wizyjnym” (łączącym serce, umysł i oczy). Wizualizacja zjawisk energetycznych, postrzeganie aury wykorzystuje się m.in. w diagnozie i terapii, jaką stosują uzdrowiciele i bioenergoterapeuci. Manifestuje się ona jako wizja-obraz w przestrzeni naszego wyjątkowo subtelnego „umysłu świadomości” lub wyobraźni.

    Nie ma wątpliwości, że poprzez systematyczny trening da się wyćwiczyć, a nawet zmienić własny umysł. Jest on giętki i plastyczny, dlatego może ulec przemianie, a temu przekształceniu służą medytacja, praktyka koncentracji lub inne odpowiednie ćwiczenia jogiczne.

    Wizualizacja

    Wizualizacja jest umiejętnością tworzenia różnorodnych obrazów mentalnych w mózgu (umyśle) na podstawie uprzednio widzianych fizycznych obrazów rzeczywistości postrzeganej przez zmysły człowieka.

    Uważa się też, że wizualizacja jest bardzo pomocna w rozwoju świadomości, koncentracji i jasności umysłu. Jak już pisałem w poprzednim numerze, tradycyjne ćwiczenia pozwalające wyćwiczyć te umiejętności rozpoczynają się zwykle od praktyki koncentracji. Może to być skupieniu wzroku i umysłu na symbolicznej literze np. tybetańskiej sylabie „A”, potem na różnych innych symbolach, obrazach, mandalach lub bóstwach. Posiadają one charakterystyczną formę i ornamentykę oraz właściwości. Osobom o bardziej świeckim podejściu proponuję pięciocentymetrowe, wycięte z kartonu, żółte lub turkusowe kółko umieszczone na wysokości oczu w odległości około `1 – 1.5 metra. Ale może to być też inny przedmiot. Pamiętajmy, by przez dłuższy czas ćwiczyć skupienie na tym samym obiekcie.

    Ćwiczenie

    Usiądź w pozycji medytacyjnej. Rozluźnij ciało i umysł. Pozwól myślom i emocjom, wszystkim wyobrażeniom, przychodzić i odchodzić, bez chwytania i bez lgnięcia do nich. Następnie skoncentruj silnie wzrok na owym kółku i utrzymuj to skupienie przez kilka czy kilkanaście minut. Staraj się być przez cały czas zrelaksowany i w razie potrzeby rozluźniaj mięśnie wokół oczu tak, by wzrok był miękki i uważny zarazem. Ćwicz przez kilkanaście dni, aż zauważysz pewne oznaki powodzenia w praktyce. Na początku ćwiczenia skup się na formie i barwie przedmiotu. Po pewnym czasie obraz, na którym skupiałeś uwagę w naturalny sposób zaistnieje i utrwali się w Twoim umyśle. W pewnym sensie zacznie już żyć w Twojej świadomości. Po paru tygodniach praktyki można zmienić barwę naszego kółka na inną, np. zieloną czy niebieską.

    Wyższa świadomość

    Ucząc się wizualizacji, nie tylko stajemy się bardziej uważni i czujni, ale rozwijamy też wyższą świadomość. Z czasem być może odkryjemy wielki potencjał naszego umysłu oraz to, że umysł może być naszym najlepszym przyjacielem. Wizualizacja i wyobraźnia są w pewien sposób do siebie podobne. Wyobraźnia jest jak pamięć, czasami określa się ją jako projekcję psychiczną. Poprzez praktykę koncentracji i ćwiczenia związane z wizualizacją uruchamiamy tzw. świadomość wizualizacyjną. Ten rodzaj świadomości pozwala koncentrować energię myślokształtu w różnych częściach ciała, nadawać jej określony np. oczyszczający lub leczniczy charakter. . Umiejętność ta wykorzystywana jest od dawna w bioenergoterapii, uzdrawianiu czy tzw. chirurgii fantomowej. Wykorzystywana na wyższych poziomach świadomości (ciała subtelne) pozwala uwolnić napięcia wywołane przez emocje, stres itp. Wizualizacja jest bardzo pomocna w skierowaniu energii i siły tak, by pozytywnie wpływały na umysł, rozwijając go i wzmacniając. Pamiętajmy jednak, że energia psychiczna uzyskana dzięki wizualizacji jest bardzo potężna, jeśli jednak nie spożytkujemy jej konstruktywnie, może przynieść wiele szkody, wywołać lęk, agresję lub inne negatywne stany umysłu.

    Ćwiczenie wyobraźni

    Usiądź wygodnie na krześle lub fotelu. Zrelaksuj ciało i umysł, ale nie rozpraszaj się zbytnio.

    Wybierz sobie jakiś prosty, znany Ci przedmiot. Może to być jabłko, filiżanka, długopis lub cokolwiek. Weź go do ręki, skoncentruj na nim wzrok i zapamiętaj ów przedmiot najdokładniej, jak potrafisz. Następnie zamknij oczy i odtwórz jego obraz w swojej wyobraźni. Nie będziesz miał z tym żadnych problemów. Każdy człowiek potrafi sobie coś wyobrazić.

    Dalej, jak sugeruje wiele autorytetów, obracaj wybranym obiektem(przedmiotem) w myślach i obserwuj go mentalnie z różnych stron. Postaraj się zapamiętać wszystkie jego szczegóły oraz przestrzeń i światło.

    Przywołuj ten obraz przez kilka lub kilkanaście dni, a spostrzeżesz, że jego mentalny wymiar staje się coraz wyraźniejszy. Z czasem zmień obiekt na inny, równie prosty.

    Następnie spróbuj urozmaicić ćwiczenie i wyobrazić sobie twarze osób, które znasz, ich barwę głosu, mimikę, a następnie ubiór, ruchy ciała itp…

    Innym dobrze znanym doskonałym ćwiczeniem rozwijającym postrzeganie pozazmysłowe jest aktywny proces przywoływania wspomnień, przeobrażanie negatywnych w pozytywne, a także budowanie zdrowego i szczęśliwego wizerunku swojej przyszłości.

    W tego rodzaju ćwiczeniach staraj się tworzyć wizje kompletne i możliwe do zrealizowania. Z czasem zaangażuj w ich budowę wszystkie pięć zmysłów.
    Kiedy osiągniesz w tych ćwiczeniach pewną biegłość, możesz spróbować wykorzystać swoją wyobraźnię, aby udać się w tak zwaną podróż astralną. Pewne techniki postrzegania pozazmysłowego pozwalają wprawnemu wizjonerowi świadomie dotrzeć w odległą przeszłość, a nawet przyszłość.

    Kontrola umysłu – zbalansowana równowaga mentalna

    Dodatkowo trzeba nauczyć się tak balansować umysłem, by utrzymać równowagę mentalną i pozwolić wizji oraz innym informacjom ze sfery pozazmysłowej, rozwinąć się w sposób naturalny. Ten stan umysłu często określa się zbalansowaną równowagą mentalną. Trudno zdefiniować go precyzyjnie, ponieważ dla każdego praktykującego jest to odczucie indywidualne i subiektywne.

    Najogólniej można powiedzieć, że chodzi o to, żeby umysł odbierający wizję lub inne informacje ze sfery pozazmysłowej nie wypierał ich z pola świadomości, ale spokojnie i z uwagą je obserwował, bez prób analizy i oceny.

    Nie ma wątpliwości, że należy nie tylko eksperymentować, ale trzeba też koniecznie nauczyć się samoobserwacji oraz umiejętności postrzegania własnych błędów i niedoskonałości.

    Z czasem dojdziemy do takiej wprawy, że będziemy doskonale wiedzieć, jakie działania mentalne musimy podjąć, a jakich zaniechać, by określone wizje podtrzymać, a nawet nimi kierować.

    Tę umiejętność na podobnych zasadach wykorzystuje się również w magii ceremonialnej, wróżbiarstwie i jasnowidzeniu.

    Pamiętajmy też, że nasze stany – fizyczny, emocjonalny i intelektualny mogą mieć znaczący wpływ na przebieg sesji i jej pozytywny rezultat. Kiedy jesteśmy zmęczeni i rozdrażnieni, odczuwamy niepokój, ból lub inne dolegliwości, trudno nam się skoncentrować, wtedy lepiej odłożyć ćwiczenia.